CUKIERECZKI Z ZAMBROWSKIEJ CZWÓRECZKI


CUKIERECZKI Z ZAMBROWSKIEJ CZWÓRECZKI

witają wszystkich odwiedzających naszą wirtualną kronikę klasową. Życzymy miłego czytania i oglądania.

poniedziałek, 7 maja 2012

WYCIECZKA DO REZERWATU GRABÓWKA

 30 kwietnia 2012 roku wybraliśmy się całą klasą wraz z rodzicami do rezerwatu Grabówka położonego niedaleko Zambrowa. Tam czekał na nas pan leśniczy, pracownik nadleśnictwa Łomża. W bardzo ciekawy sposób  opowiedział nam o  rezerwacie. Nasz przewodnik zapoznał nas z florą i fauną występującą na terenie lasu. Wiosenny  las liściasty jest szczególnie piękny ze względu na wcześnie zakwitające rośliny runa leśnego. Nam udało się rozpoznać między innymi: zawilca gajowego i żółtego, przylaszczkę pospolitą, ziarnopłon wiosenny, knieć pospolitą (kaczeńce), gwiazdnicę wielkokwiatową, kopytnika pospolitego, fiołka leśnego, piżmaczka wiosennego. Znamy te, które są pod ochroną. Teraz już wiemy dlaczego  wczesną wiosną w lesie kwitnie dużo roślin runa leśnego. Rośliny te wykorzystują moment, kiedy jest już ciepło i wyleciały owady zapylające kwiaty, a liście nie zasłaniają jeszcze słońca. Runo leśne rozkwita wtedy bujną zielenią i kolorowymi kwiatami. Zjawisko to nosi nazwę aspektu wiosennego, a rośliny tego aspektu to geofity (niekorzystny okres przeżywają w postaci organów podziemnych – kłączy, cebul, bulw). 
Już w drodze do lasu zastanawialiśmy się czy zobaczymy jakieś zwierzęta. Bez kłopotu udało nam się zaobserwować żaby, mrówki i osy. Natomiast obecność bobrów zdradzała ich działalność. Dokładniej przyjrzeliśmy się ich tamom oraz śladom na ściętych drzewach. Podejrzeliśmy także czyjąś jamę wykopaną w ziemi. Może lisa?
Bardzo tajemnicze dla nas okazało się słowo ambona. Szybko jednak przekonaliśmy się, że jest to wieżyczka, służąca do polowań na zwierzynę wychodzącą z lasu na okoliczne pola, łąki i  śródleśne polany. Chroni ona także myśliwych przed złą pogodą oraz umożliwia obserwacje terenu (o czym sami się przekonaliśmy).
Ochrona lasu przed szkodnikami to jedna z podstawowych dziedzin działalności gospodarczej w każdym leśnictwie. Pan leśniczy opowiedział nam o pułapkach feromonowych, całkowicie bezpiecznych dla przyrody. Pokazał nam umieszczone na drzewach opaski lepowe - pień drzewa owija się folią i pokrywa lepką substancją. Larwy zimujące w ściółce lub pęknięciach kory, wędrując na żer w korony drzew, przyklejają się do niej. Łatwo wtedy jest  ocenić ich liczebność.
Na zakończenie leśnej przygody  rozpaliliśmy ognisko i piekliśmy kiełbaski.

 TO BYŁA BARDZO UDANA WYCIECZKA. OBY BYŁO DUUUUUUUŻO TAKICH WYPADÓW! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz